Przy bramie w Niegolewie gości wita kaliczka św. Anny. Została ona wybudowana przez Andrzeja Niegolewskiego, na pamiątkę bitwy pod Samosierrą, w której sam uczestniczył.
Sam pałac jest dość zanidbany, robi na mnie wrażenie jakiegoś takiego szaro burego. Przy wejściu tabliczka, że przedszkole. Drzwi otwarte, więc wchodze do środka. Niestety wszystkie drzwi z holu pozamykane, a z klatki schodowej odzywa sięgłośne szczekanie, więc wolę jednak wyjść ;)
Z tyłu budynek raczej nieciekawy.
W pobliżu po jednej stronie staw, a po drugiej stara gorzelnia. I znów żal, że to wszystko takie zaniedbane.