Dalej na górze czeka Sokolski Monastyr. Ten akurat jest żeński – nie wiedziałam wcześniej.
W którymś z moich kalendarzy było stąd zdjęcie i w sumie już od dawna chciałam tu przyjechać.
I warto było, bo miejsce jest naprawdę urokliwe, choć efekt znów trochę psują tłumy ludzi.
Kościółek jest pięknie pomalowany z zewnątrz. W dali okoliczne góry. Przy kościółku pełen kwiatów cmentarz i jaskinia, w której pierwotnie była cerkwa.
Trochę wyżej wielki dziedziniec z sporą zabytkową czeszmą. Można zostać tu na nocleg, ale wiele jeszcze dziś przede mną do zobaczenia.
Chciałabym tu jeszcze kiedyś wrócić, w jakiś spokojniejszy czas.
.