Do Rościnna z Lechlina prowadzi mnie przyjemna dróżka przez las.
Pierwsze, co mi się rzuca w oczy to maleńki budynek straży pożarnej – ciekawe, czy w środku coś w ogóle jest?
Przy drodze jest eklektyczny, neorenesansowy pałac – obecnie mieści się w nim dom rekolekcyjny archidiecezji gnieźnieńskiej. Pałac jakoś nie budzi mojej sympatii – może dlatego, że ktoś wpadł na niezbyt dobry pomysł pomalowania go na różowo? ;) Ale za to otacza go park z pieknymi wielkimi lipami, bukami i dębami, w którym akurat sroki urządziły sobie ‘kłotnię’.
W pierwszej poł. XVII w. Rościnno wchodziło w skład majątku właściciela Skoków. Właścicielami byli Rejowie. W 1668 roku właścicielem był Władysław Rej, który sprzedał swą majętność luteranowi Jerzemu Unrugowi. Sejm z roku 1773–1775 wyznaczył komisję do rozgraniczenia Lechlina i Przysieki od Rościnna i Roszkowa, dziedzictwa Mikołaja Radolińskiego, które następnie przeszło w ręce Wincentego Świniarskiego właściciela majętności skockiej.
W 1921 roku Roscinno występuje jako wieś włościańska i folwark. W latach 1920 – 1926 właścicielem folwarku był Jan Gąsiorowski, obszar folwarku obejmował 153,9ha. W 1926 roku folwark otrzymał ks. Kazimierz Maliński, który jeszcze w tym samym roku przekazał majątek na własność Arcybiskupowi gnieźnieńskiemu i poznańskiemu.
.