Dalej droga do Czech. Kierunek Praga.
Ale po drodze jeszcze Mlada Boleslav i fabryka Skody. Stąd przyjechało nasze autko :)
Z autostrady widać stojące w rządkach samochodziki :)
Wjechaliśmy do miasta, trochę pobłądziliśmy, bo fabryka zajmuje ogromny teren, ale w końcu trafiliśmy do wejścia. A tam ludzie spieszący na nocną zmianę do pracy. I ogromny salon, w środku widać nową Fabię, która wygląda na żywo jakoś lepiej, niż na plakatach.
Ale najważniejsze było muzeum Skody! Ach, czego tam nie było! Chyba wszystkie samochody robione tutaj. Począwszy od aut wyścigowych (które zdobywały puchary), przez jakieś zwyczajne favoritki po stare samochodziki, wyścigowe, kabrio, ogromne (rządowe chyba) limuzyny, wojskowy dżip. A nawet malutkie dziecięce autko. Nie mogło zabraknąć i Rapida :)
Zawrót głowy po prostu! I tylko żal, że już zamknięte i można je podziwiać tylko przez szybę. Ale dobre i to!