Geoblog.pl    magiana    Podróże    GdaÅ„sk 2009    starówka po raz drugi
Zwiń mapę
2009
08
lut

starówka po raz drugi

 
Polska
Polska, Gdańsk
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 387 km
 
Drugi dzień upłynął nam w Gdańsku. Najpierw Milka zawiozła część z nas do miasta. I znów odbyliśmy spacer po starówce. Chciałam koniecznie wejść do muzeum z bursztynkami, ale jedno było zamknięte, a przy drugim reszta grupy była już gdzieś daleko z przodu. Szkoda, ale przynajmniej jest powód, żeby jeszcze tu wrócić :)
Najpierw ulica Długa i Długi Targ. To jedno z moich ulubionych miejsc w tym mieście. I cieszyłam się bardzo, że znów mogę je zobaczyć.
Dalej przeszliśmy nabrzeżem, wdrapaliśmy się na wieżę widokową w muzeum archeologicznym. Jednak dobrze zapamiętałam, że widoki z wieży są ekstra, widać całe miasto dookoła, katedrę (której wieża akurat spod rusztowań tylko trochę wyzierała), Żuraw, Mołtawę i pobrzeże i uliczkę Mariacką - najbardziej chyba urokliwą ulicę miasta, która zimą nie była zatłoczona tłumem turystów :)
Rybackim Pobrzeżem poszliśmy w stronę poczty. Niestety muzeum było zamknięte, poczytaliśmy sobie tylko, co tam się kiedyś działo i obejrzeliśmy Pomnik Obrońców Poczty Polskiej, który zrobiony jest dość oryginalnie.
Po drodze wstąpiliśmy jeszcze do kościoła Św. Brygidy. Jest tam piękne gwiaździste sklepienie, bardzo mi się takie podobają, a w moim mieście takich akurat jak na lekarstwo. Spodobała mi się też monstrancja, cała zrobiona z dużych kawałków bursztynu w miodowym kolorze (taki najbardziej mi się podoba).
Dalej poszliśmy już w kierunku Stoczni, gdzie spotkaliśmy się z Prezesem i Milką. Pokręciliśmy się chwilę przy pomniku, zimno zrobiło się okropnie. Weszliśmy na wystawę o komunie i wydarzeniach w Stoczni ('Droga do wolności'). Warto było wejść, nie tylko po to, żeby się ugrzać ;) Wystawa jest bardzo fajnie pomyślana i zrobiona. Był pokazany sklepik z dawnych czasów. W środku tylko chleb, jajka, ser i musztarda ;) Dalej wiele pamiątek zebranych z czasów komuny. I wiele powiedzeń, wyrażeń, opisów, jak ten nasz (i nie tylko nasz) kraj wtedy wyglądał. Był też film, na którym pokazane były dawne wydarzenia, dziennik telewizyjny. A mnie wszystko się przypomniało, choć wtedy nie zdawałam sobie za bardzo sprawy z tego, co się działo, pamiętam tylko pustki w sklepach, kartki i kolejki po kawę czy grapefruity (o pomarańczach czy bananach można było tylko pomarzyć). Ech, jak dobrze, że to już przeszłość!
Zgłodnieliśmy trochę i Milka znów zaprowadziła nas do fajnej knajpki, która zwała się ‘Pod Jaszczurem’ na ciepły obiad. Chcieliśmy zdążyć na piętnastą do katedry Oliwskiej. Czasu wydawało się sporo, ale jak już w końcu zjedliśmy, to okazało się, że zostało nam tylko dwadzieścia minut. Więc wszyscy razem władowaliśmy się do auta. Na szczęście się upiekło i nikt nas nie przyłapał ;)

PS. Trochę dużo zdjęć, ale nie mogłam się powstrzymać ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (38)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
magiana
Alicja D
zwiedziła 12% świata (24 państwa)
Zasoby: 597 wpisów597 97 komentarzy97 2819 zdjęć2819 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
04.10.2012 - 12.10.2012
 
 
06.12.2011 - 10.12.2011