Z Gudhjem przyjechaliśmy drogą rowerową. Było dość mocno pod górkę.
W Osterlars kościółek już zamknięty :( Szkoda wielka, ale i tak ślicznie wygląda w świetle popołudniowego słońca.
Powrót miał być drogą rowerową, ale ponieważ trochę późno już było, chcieliśmy zrobić skrót i znów znaleźliśmy się w Ostermarie. Dalej do Svaneke już z górki, poginałam szybko, bo chciałam jeszcze zachód słonka zobaczyć :)